– Prawdziwa klasyka nie traci na wartości tylko dlatego, że zmieniły się kostiumy, obyczaje, technika, bo człowiek pozostaje w gruncie rzeczy taki sam, tylko poddawany jest innym presjom. Trzeba jednak klasykę wystawiać tak, by była zrozumiała dla współczesnego widza – mówi Jan Englert, reżyser jednoaktówki Aleksandra Fredro „Nikt mnie nie zna”.