– Trudno przewidzieć, czy weźmie się jakoś w garść, czy pójdzie dalej „po bandzie” – tak jak do tej pory. Mój bohater to trochę alkoholik, trochę ma też problemy z narkotykami – Dawid Ogrodnik opowiada o swojej postaci – syna głównego bohatera w spektaklu „Bezdech”.