– Fredrę trzeba podawać jednocześnie realistycznie i umownie, w cudzysłowie, co jest szalenie trudne, więc tylko naprawdę utalentowani i doświadczeni aktorzy dają temu radę – mówi Olga Lipińska, reżyserka przedstawienia Teatru Telewizji „Damy i huzary” Aleksandra Fredry.