– W tej sztuce Piotr Wysocki nie jest w momencie swojego szczytowego dokonania, jako inicjator ruchu powstańczego w noc listopadową 1830 roku, ale jako stary, zgorzkniały człowiek u schyłku życia – mówi Janusz Michałowski, odtwórca tytułowej roli w telewizyjnym przedstawieniu „Wysocki” Władysława Zawistowskiego.