– Najistotniejsze było dla mnie uchwycenie momentu, w którym ten człowiek, dotąd „król życia”, ważny w warszawskiej skali dyrektor, członek nomenklatury partyjnej, uświadamia sobie, że znalazł się na krawędzi życia – mówi Andrzej Franczyk, odtwórca roli Stanisława Wawrzeckiego w „Aferze mięsnej” Janusza Dymka.