– Pilch bardzo subtelnie postąpił unikając łatwizny z jakimś trywialnym antyklerykalizmem. Ksiądz żarłok, pijak i cudzołożnik to byłoby za bliskie „Monachomachii” albo kiepskiego kabaretu – mówi Janusz Gajos, odtwórca roli księdza Kubali w telewizyjnym spektaklu „Narty Ojca Świętego” Jerzego Pilcha.