– Utwory Zapolskiej na pewno były śmieszniejsze. W przypadku Perzyńskiego nawet nie bałbym się porównania z Czechowem, jeśli chodzi o głębię portretów ludzkich – mówi Krzysztof Stelmaszyk, grający rolę Henryka Topolskiego w spektaklu Teatru Telewizji „Lekkomyślna siostra” Włodzimierza Perzyńskiego w reżyserii Agnieszki Glińskiej.