– Chodzi po prostu o dobrą zabawę. Nie trzeba wszystkiego na siłę uwspółcześniać. Ciekawie i miło jest czasem zajrzeć w niepodrabianą przeszłość – mówi Janusz Gajos, prezes Sobieniewski w telewizyjnym przedstawieniu „Klubu kawalerów” Michała Bałuckiego w reżyserii Krystyny Jandy.