– Bigda, tak jak chciałem go pokazać, nie jest do końca prymitywem, ale człowiekiem, któremu typ obyczajowości, z której wyrasta, narzuca taki sposób bycia i taką rolę. Pod tą zewnętrznością jest bardzo bystrym obserwatorem rzeczywistości i wnikliwym, choć domorosłym psychologiem – mówi Janusz Gajos, tytułowy Bigda w widowisku telewizyjnym Andrzeja Wajdy „Bigda idzie!” według powieści Juliusza Kadena-Bandrowskiego.