– Mój bohater może był prymitywny, ale był prawdziwy. Robił to wszystko z myślą o rodzinie, a że był tam w towarzystwie człowieka, z którym nie mógł się dogadać w ojczystym języku, to wariował – grający rolę emigranta zarobkowego w spektaklu Teatru Telewizji „Emigranci” Sławomira Mrożka w reżyserii Artura Żmijewskiego.