Teatr Telewizji TVP

Klub kawalerów

Komedia Michała Bałuckiego w reżyserii Krystyny Jandy. Spektakl z roku 2001.

Michał Bałucki (1837–1901) przez swych współczesnych nazywany bywał często „pierwszym polskim pisarzem mieszczańskim”, „apologetą drobnomieszczaństwa” itp. Określeniom tym nierzadko nadawano (czynili tak zwłaszcza moderniści) charakter pejoratywny, zabarwiano je nutką ironii. Dziś, kiedy przebrzmiały już ideowe i społeczne konflikty drugiej połowy XIX wieku, a tym bardziej kiedy ulotniły się związane z nimi emocje, twórczość autora „Pańskich dziadów” ukazuje się w nieco innym świetle.

Trudno obecnie posądzać Bałuckiego o fascynację gnuśnymi „kołtunami”, którym względny dostatek pozwala wieść pełne samozadowolenia życie, ograniczone do posiłków, spacerów, drzemek i partyjek wista. Nie ulega wprawdzie wątpliwości, że pisarz był takiego świata znakomitym portrecistą. Trudno wszakże przeoczyć jego krytyczny stosunek do ciasnych horyzontów myślowych mieszczan, nie sposób nie zauważyć dyskretnej kpiny z ich śmiesznostek i przywar. To przecież Bałucki wprowadził do potocznego języka określenie „pipidówka”, będące synonimem zacofanej, umysłowo skostniałej prowincji.

Był wreszcie jednym z lepszych pisarzy swoich czasów, a już z pewnością najlepszym dramaturgiem. Zwłaszcza jego komedie, choć nie dorównują arcydziełom starszego o pokolenie Aleksandra Fredry, zwycięsko zniosły próbę czasu i wciąż są chętnie wystawiane. Dotyczy to zwłaszcza „Grubych ryb” (1881), „Domu otwartego” (1883) i „Klubu kawalerów” (1890).

Ostatnią z tych sztuk wyreżyserowała dla Teatru Telewizji Krystyna Janda, pozyskując do swej inscenizacji obsadę przyprawiającą o zawrót głowy (Jerzy Stuhr, Janusz Gajos, Zbigniew Zamachowski, Cezary Pazura w jednym spektaklu!).

Rodzime gwiazdy sceny i ekranu znalazły w tekście Bałuckiego dość materiału, by stworzyć galerię zróżnicowanych, wyrazistych postaci, z których każda jest na swój sposób nieodparcie zabawna. Łączy je jedno – przynależność do tytułowego klubu kawalerów. Akcja sztuki zaczyna się, gdy zamierza doń przystąpić młodzian Topolnicki, świeżo po zawodzie miłosnym. Do restauracji, gdzie odbywają się spotkania klubu, wprowadza go Wygodnicki, autor głośnej broszury potępiającej instytucję małżeństwa. Wkrótce schodzą się pozostali członkowie: Nieśmiałowski – kawaler z konieczności, albowiem w towarzystwie dam swego serca zawsze płonił się ponad miarę i nie mógł wyjąkać ani słowa; Motyliński – kawaler z wyboru, zwolennik niezobowiązującego korzystania z wdzięków pań oraz Piorunowicz – żywa przestroga dla reszty, mąż uciekinier po traumatycznych przejściach (żona spała przy zapalonym świetle, chodziła zbyt drobnym krokiem, miała odmienne zdanie w kwestii przyprawiania posiłków i z notoryczną złośliwością gubiła zapałki). Całemu towarzystwu przewodzi dostojna kwintesencja starokawalerstwa – prezes Sobieniewski.

Jednak już wkrótce niezłomne zasady zatwardziałych wrogów małżeństwa zostają wystawione na niespodziewaną i ciężką próbę. A wszystko za sprawą niejakiej pani Ochotnickiej, czarującej wdówki, którą Motyliński zaprosił na spotkanie klubu. Rzecz w tym, że po pierwsze – klubowy Casanova ma wobec niej plany erotyczne, a po drugie pani Ochotnicka również deklaruje się jako zdecydowana przeciwniczka ślubów.

Zaintrygowani panowie rychło dochodzą do wniosku, że „ochy” i „achy” kochliwego kolegi były jak najbardziej uzasadnione. Wygodnicki oniemiały wysłuchuje peanów przystojnej wdowy na cześć swojej broszury; Nieśmiałowski nagle zaczyna wierzyć, że „straszny z niego bałamut”, zaś nieobyczajne pragnienia Motylińskiego jeszcze przybierają na sile. I tylko Piorunowicz dziwnie trzyma się na uboczu, a w jego oczach szaleje popłoch. Co gorsza, Ochotnicka przyprowadza ze sobą panią Mirską i jej młodziutką córkę, która otwarcie bałamuci „wujaszka” Sobieniewskiego. Topolnicki zaś rozpoznaje w dziewczynie obiekt swych niedawnych, a daremnych miłosnych westchnień. Aż strach pomyśleć, co też z tego wszystkiego może wyniknąć!

Obsada: Jerzy Stuhr (Wygodnicki), Marcin Dorociński (Topolnicki), Cezary Pazura (Piorunowicz), Zbigniew Zamachowski (Nieśmiałowski), Sławomir Orzechowski (Motyliński), Edyta Jungowska (Ochotnicka), Iwona Bielska (Mirska – wdowa), Magdalena Walach (Mirska – córka), Janusz Gajos (Sobieniewski), Krystyna Janda (Dziudziulińska), Jerzy Woźniak (Kelner), Maciej Wojdyła (Kelner), Gustaw Lutkiewicz (Ignacy), Maria Seweryn (Mina), Daniel Wyczesany (Franek)

Czas: 80 min
Autor: Michał Bałucki
Reżyseria: Krystyna Janda
Scenografia: Maciej Maria Putowski
Kostiumy: Dorota Roqueplo
Choreografia: Tomasz Tworkowski
Zdjęcia: Dariusz Kuc

PREMIERA 8 stycznia 2001 r.