Teatr Telewizji TVP

Balladyna, reż. J. Wiśniewski

Dramat Juliusza Słowackiego w interpretacji Janusza Wiśniewskiego. Spektakl z 1993 roku.

Opowieść o żądzy władzy i o dorastaniu do roli zbrodniarza. Imię głównej bohaterki nawiązuje do ballady, w której zazwyczaj pojawiają się motywy fantastyczne i elementy wierzeń ludowych. Balladyna i Alina to siostry, mieszkające wraz z matką w ubogiej chacie w lesie. Żeby zdobyć męża, dziewczęta współzawodniczą w zbieraniu malin. Ta z sióstr, która pierwsza zbierze pełny dzbanek, ma dostać księcia Kirkora za męża. Gdy okazuje się, że Alina wygrywa, Balladyna zabija ją. Pierwsza zbrodnia pociąga za sobą kolejne, powodowane chęcią pogłębienia i utrzymania zdobytej władzy.

Pierwotnie Janusz Wiśniewski wystawił „Balladynę” w 1979 roku w poznańskim Teatrze Nowym. Po 14 latach powrócił do dramatu Juliusza Słowackiego, realizując przedstawienie specjalnie dla telewizji. Wielu krytyków uznało nową wersję „Balladyny” za jedno z najciekawszych przedstawień Teatru Telewizji 1993 roku. Jednocześnie propozycja reżysera zaskoczyła, a nawet zbulwersowała część widowni. „Balladyna” Wiśniewskiego bardziej kojarzyła się z mrocznymi sagami skandynawskimi niż klechdą słowiańską, a dobrotliwe, życzliwe ludziom duszki znad Gopła często przypominały złośliwe, posępne gnomy. Przedstawienie określone jako krwawe, ponure „lechickie panopticum” nie miało jednak obojętnych widzów.

Autor: Juliusz Słowacki
Reżyseria, inscenizacja: Janusz Wiśniewski
Scenografia: Klaudia Solarz, Ewa Sowińska
Kostiumy: Irena Biegańska, Janusz Wiśniewski
Muzyka: Jerzy Satanowski
Zdjęcia: Zbigniew Wichłacz

Obsada: Wiesław Komasa (Pustelnik), Wojciech Kalarus (Kirkor), Elżbieta Jarosik (Matka), Anna Korcz (Balladyna), Katarzyna Skrzynecka (Alina), Janusz Grenda (Filon), Piotr Cyrwus (Grabiec), Maciej Kozłowski (Kostryn), Maria Robaszkiewicz (Goplana), Jacek Różański (Chochlik), Lech Łotocki (Skierka), Maria Materna (Nimfa), Grażyna Wolszczak (Nimfa), Maria Maj (Czarownica) i inni

Czas: 91 minut

PREMIERA 1993 r.